piątek, 15 marca 2013

Sylwester w Kopenhadze

Sylwester Kopenhadze.

28 grudnia 2011 podjęliśmy spontaniczną decyzję o pięciodniowym wyjeździe na Sylwestra wraz
ze znajomymi do Kopenhagi. Mieliśmy dokładnie jeden dzień na przygotowanie się do podróży, a to
naprawdę niewiele biorąc pod uwagę,że trzeba było się spakować, zrobić małe zakupy i
przede wszystkim zaopatrzyć się w przewodniki i informacje o Kopenhadze żeby móc jak najwięcej
zobaczyć...ale czy spontaniczne wyjazdy nie należą do tych najbardziej udanych ? :)
Następnego dnia wieczorem byliśmy już w pełni gotowi do szalonego wyjazdu. Razem jechało nas 5 osób i
z ledwością zapakowaliśmy się do auta. Naprawdę w takim ścisku jeszcze chyba nigdy nie jechałam. Nie mogliśmy
domknąć bagażnika natomiast sami ledwo zmieściliśmy się na siedzeniach. Nie było nawet mowy o spaniu czy nawet
poruszaniu się :), ale mimo wszystko było bardzo wesoło.
Jechaliśmy około 11stu godzin przez Niemcy i most,który łączy je z Danią ( koszt jednorazowego przejazdu tym mostem
to 25 euro !!! ). Z Kołobrzegu do Kopenhagi jest około 800 km. Na paliwo zrzuciliśmy się po około 280 zł za osobę w obie strony przy pięciu
osobach ( w tym wliczony był koszt przejazdu mostem).

KOPENHAGA....

Stolica Danii leży we wschodniej części Zelandii, największej z 406 duńskich wysp. Od Szwecji dzieli ją tylko
cieśnina Oresund ( którą mieliśmy okazję zobaczyć). Dania jest jedynym krajem skandynawskim mającym lądowe połączenie z kontynentalna Europą przez przylegającą na południu Niemiec Jutlandię zatem jest pomostem łączącym Skandynawię z pozostała częścią naszego kontynentu.
Dania ma wiele cech charakterystycznych dla swych nordyckich sąsiadów- liberalna politykę opieki społecznej,
wysoki poziom życia obywateli, dążenie do utrzymania ładu wewnętrznego i ograniczenia biurokracji co czyni ją bardziej ''europejska'', uniwersalną i otwartą aniżeli reszta Skandynawii.

W Kopenhadze, będącej jednym z kilkunastu miast na świecie w którym mieszka się najlepiej ze względu na jakość
życia i twórczą energię najważniejsi są jej mieszkańcy. Po duńskiej stolicy samochody, rowery dosłownie wszystkie pojazdy, poruszają się z niesamowitą
płynnością. Ruch jest bardzo dobrze zorganizowany co od razu rzuca się w oczy no i kultura jazdy również.
Wyobraźcie sobie,że po całej Kopenhadze po każdej najmniejszej uliczce bez problemu można poruszać się rowerami
wszędzie są wspaniałe, szerokie drogi dla rowerów, a rowerzystów jest mnóstwo. Mimo iż był grudzień masa ludzi przemieszczała się na rowerach,
pod sklepami, domami, wszędzie setki zaparkowanych rowerów.

W Kopenhadze przez cały rok można bezpłatnie wypożyczać rowery miejskie City Bikes, które doskonale
pozwalają zwiedzić miasto według swojego planu i potrzeb, a co najważniejsze poczuć rowerowy klimat Kopenhagi .
My akurat dostaliśmy od znajomych do których przyjechaliśmy ( polska para mieszkająca od kilku lat w Danii) dwa rowery na czas pobytu, który pozwoliły
nam bez problemów przemieszczać się po całym mieście.
Już pierwszego dnia pojechaliśmy pojeździć po tym wspaniałym mieście i porobić to co lubimy najbardziej czyli pobłądzić po nieznanych miejscach, uliczkach
bez planu i celu. Obserwować życie codzienne miasta..
Pogoda znośna. Nawet pozwolę sobie powiedzieć,że było trochę cieplej niż u nas w Kołobrzegu i cudowne
warunki do jazdy na rowerze !!!


Jeszcze tego samego dnia, zaraz po przyjeździe wsiedliśmy na rowery, by porobić to co lubimy najbardziej czyli
pojechać przed siebie bez konkretnego planu, pobłądzić wśród nieznanych uliczek i miejsc.
Pierwsze co mnie zaskoczyło to ludzie. To jak tryskała z nich energia, radość i chęci do życia. Bez wątpienia przeciętny Duńczyk nie wie co to znaczy żyć od pierwszego do pierwszego,a tym bardziej raczej nie zastanawia się nad tym czy będzie miał z czego opłacić rachunki :) .
Ludzie uśmiechali się do siebie, pozdrawiali nawzajem. Naprawdę miły widok. W pierwszym momencie chce się zapytać: '' Hej, człowieku ! Czy ty w ogóle masz jakieś zmartwienia?! ;)

Zanim zabiorę Was na '' wycieczkę'' po Kopenhadze najpierw kilka porad jak zwiedzić to miasto nie wydając fortuny gdyż dla nas Polaków jest to naprawdę drogie miasto.

1. ROWER, ROWER I JESZCZE RAZ ROWER. Tramwaje, szynobusy i inne środki transportu po Kopenhadze i okolicach są drogie. Są bardzo drogie. Dlatego najlepiej odrazu nastawić się na rower.
Wypożyczyć rower można bezpłatnie tak więc jest to wspaniała oszczędność sporej gotówki.

2. Noclegi. My mieszkaliśmy za darmo u znajomej pary Polaków, która mieszka tam od kilku lat co pozwoliło nam zaoszczędzić naprawdę sporo. Wam proponuję poszukać naszych rodaków mieszkających w Kopenhadze na forach internetowych lub chociaż by na facebooku i spróbować dogadać się na noclegi za rozsądną cenę lub skorzystać z jednej z wielu różnorodnych ofert kilkudniowych wycieczek promowych z firmą Polferries na www.polferries.pl która organizuję także kilkudniowe wycieczki do Kopenhagi z Gdańska lub Świnoujścia.

3. Ceny żywności i piwa :) . 1 korona duńska to około 55 groszy .
Ceny są wysokie. Najlepiej jeśli to możliwe zabrać ze sobą trochę suchego prowiantu z Polski, bo w przeciwnych razie można naprawdę się wykosztować.Piwo kopenhadzkie całkiem dobre kupimy już od 7-8 koron w sklepie tak więc cena podobnie jak u nas,ale z resztą już trochę gorzej.
U nas każdy coś wziął ze sobą i mieliśmy wspólną lodówkę tak więc jedzenia nie brakowało.
Polecam zabrać ze sobą pajdę kiełbasy suchej krakowskiej, kiełbasę śląską, ogólnie żywność hermetycznie zapakowaną, która może poleżec poza lodówką na czas podróży.
Bardzo popularna Kopenhadze SZAWARMA coś w rodzaju naszego kebaba,ale nieco inaczej przyrządzona i doprawiona w budkach i małych knajpach w mieście kosztuje od 50 do 80 koron czyli od 30 do 40 złotych.

4. Jak tanio dostać się do Kopenhagi? Raczej nie liczyłabym na tanie linie lotnicze Wizzair czy Ryanair.
Najlepiej pojechać autem w 5 osób ( wersja najtańsza i najmniej komfortowa) i zrzucić się na paliwo lub skorzystać z wielu połączeń promowych, a znajdziemy je jw. na www.polferries.pl lub www.skandynawia.pl

Poniżej zamieszczam kilka zdjęć z naszych rowerowych wypadów abyście poczuli klimat :)